witam po przerwie
Data dodania: 2014-09-24
Witam, po przerwie. :) Chwilkę nas nie było, bo byliśmy na wakacjach (a ściślej mówiąć mąż z pracy miał skierowanie do sanatorium a my z synkiem żeśmy sie dołączyli), a i na budowie nic się nie działo, dalej mało co się tam dzieje. Tato wrócił i po raz kolejny sie okazuje że znowu coś źle poszło(miało nie być murłaty drewnianej tylko betonowa i miała do tej pory stanąć więźba dachowa, ale niestety okazało sie żę jednak muszą być wiec dach dalej odsówa się w czasie)A po przyjeździe pogoda nie dopisywała chociaż dziś juz ładnie tylko zimno.Pan od okien miał sie zjawić przed naszym 2 tygodniowym wyjazdem a zjawił sie dopiero po przyjeździe i to po wcześniejszym wydzwanianiu. Uzupełniam jeszcze koszty i lecę do was:) pozdrowionka